Obwarzanki z Pobiedra
Nadszedł czas, aby przypomnieć i promować produkt lokalny - obwarzanki z Pobiedra.
Do starej tradycji wróciły w 2013 r. panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Sosnowicach.
Z powodzeniem wypiekają rumiane obwarzanki. Dawniej przysmak był szczególnie popularny w okresie Wielkiego Postu. O Pobiedrze - współcześnie Paszkówka - i organizowanych tam jarmarkach z sentymentem wspominał pisarz urodzony w Kossowej Aleksandr Wybranowski (1826 – 1910).
Tak zanotował: Na zakończenie tego opisu księstwa Zatorskiego i Oświęcimskiego od strony Wisły muszę jeszcze wspomnieć o domowym przemyśle, jaki tam do niedawna istniał z wielkim powodzeniem, a nigdzie nie był naśladowanym. W Pobiedrze wyrabiano w wielkim poście doskonałe obwarzanki, dwa razy w tygodniu pieczone. W koszach na plecach były one roznoszone przez chłopów we środy i piątki. Wiązanka, mająca 25 obwarzanków, makiem posypanych, kosztowała trzy krajcary waluty wiedeńskiej, równych dzisiejszym dwom centom. Smak miały wyborny i odbyt wielki nawet do Krakowa. Dlaczego zarzucono ten wyrób, nie wiem.
(Literatura: Aleksander Wybranowski, Ongi w dworach i dworkach szlacheckich, 1900.)